Artykuł pochodzi ze strony Emano.
Gdy 5 lutego 2013 r. DSA (Drivng Standards Agency) rozpoczęło konsultacje w sprawie zmian w regulacjach dotyczących sposobu zdawania egzaminu na prawo jazdy, w mediach zawrzało. (Zob. wcześniejszy artykuł „Egzaminy tylko po angielsku?… „)
Proponowane całkowite lub częściowe ograniczenie możliwości zdawania w językach ojczystych DSA uzasadniało troską o zmniejszenie liczby oszustw na egzaminach.
Zmiany te miały także ułatwić integrację imigrantów ze społeczeństwem brytyjskim i wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Konsultacje zakończyły się 2 kwietnia 2013 r.
Brak informacji o wyniku konsultacji oraz zwiększająca się liczba zapytań ze strony naszych Klientów spowodowały, że zasięgnęliśmy języka u źródła, czyli w DSA. A oto co udało nam się ustalić.
Zmiany, które zostały zaproponowane są częścią dużego, rządowego projektu, a to oznacza, że podlegają procedurom legislacyjnym, których finał zostanie ustalony w parlamencie. Badanie opinii społecznej jest pierwszym krokiem na tej długiej drodze. Następne etapy to opiniowanie przez ministerstwa, przedstawienie parlamentowi, kolejna dyskusja i dopiero na końcu decyzja o wdrożeniu bądź zaniechaniu zmian.
To bardzo ważna informacja – to, że konsultacje zostały ogłoszone wcale nie znaczy, że zmienią się przepisy!
Opinie poszczególnych ministerstw oraz wyniki badania skutków wdrożenia zmian mogą wskazywać na negatywne i niezgodne z założeniem efekty, tym samym projekt nie znajdzie akceptacji w parlamencie i w najlepszym wypadku wróci do ponownego rozpatrzenia. Urlop, który parlament ma do końca sierpnia oraz zwiększająca się liczba pilniejszych zmian legislacyjnych są kolejnym okolicznościami, które finał odsuwają daleko w przyszłość.
Po raz kolejny upewniliśmy się także, jak wygląda sprawa mylnie interpretowanych przez nieuważnych czytelników 6 miesięcy. Przypominamy, że 6 miesięcy to proponowany w konsultacjach, minimalny czas na wdrożenie zmian, ale po podjęciu ostatecznej decyzji co do ich zakresu, tak, aby kandydaci mieli czas na zrobienie prawa jazdy.
Decyzja o ewentualnych zmianach jak dotąd nie została podjęta. Nasz rozmówca z całą mocą podkreślił także, że w dalszym ciągu nie można zakładać, że zmiany w ogóle będą, ani spekulować w jakim zakresie. Rząd doskonale zdaje sobie sprawę, że ewentualna zmiana przepisów egzaminacyjnych utrudni życie kandydatom na kierowców, wpłynie na funkcjonowanie firm, ośrodków szkoleniowych, agencji, placówek państwowych. Pośpiech absolutnie nie leży w interesie społecznym i nikt z obywateli nie zostanie zaskoczony nagłą zmianą przepisów.
Na koniec zapytaliśmy skąd dowiemy się, że decyzje zostały podjęte. I tu odpowiedź jest bardzo precyzyjna. Każdy kto chce na bieżąco sprawdzać status konsultacji może to zrobić na stronie gov.uk. To tam w pierwszej kolejności, a dopiero potem w mediach zostaną opublikowane informacje o zmianach.